niedziela, 6 października 2013

Rozdział XXIV

Szliśmy ewidentnie do jego komnaty, nic nie stawało mu na drodze. Z całą pewnością nic nie zmieniło się w jego charakterze. Był uśmiechnięty i pewny siebie, takiego go kochałam. Już miał łapać za klamkę, gdy stanęliśmy jak wmurowani.
- AAAAAAA pomóżcie zabiłem ją! Pomocy!- ktoś krzyczał
Popatrzyłam na Ara z wytrzeszczonymi oczami, nie mogłam się ruszyć.
- Edward.- powiedział i pociągnął mnie w stronę pokoi.
W wampirzym tempie znaleźliśmy się przed Edwardem.
Miał suche i wystraszone oczy, trząsł się jak galareta.
Aro złapał go za ramiona, mówił bardzo wolno.
- Edward uspokój się, nie panikuj..- spojrzał na mnie i dał mi znak abym weszła do pokoju.- Będzie dobrze.
Opanowując się weszłam do pokoju, pierwsze co zauważyłam, Bella leżąca bezwładnie na łóżku. Ucieszyłam się gdy usłyszałam jej bicie serca, jednak woń krwi. Opadłam na futrynę, jedyne co chciałam teraz zrobić to skosztować chociaż kropelkę krwi.
Aby jakoś sobie z tym poradzić, pomyślałam o Edwardzie, Charlie'u. Wciąż nie odstępowała chęć zapolowania. Odruchowo spojrzałam na korytarz, było tam bardzo dużo wampirów Alice wparowała do pokoju. Złapała mnie za rękę, i zaczęła mówić.
- Nikt nie ma tak silnej reputacji, tylko ty możesz ją zmienić, za dużo zapachu krwi. Wierzę że ci się uda, nawet Carlisle tego nie wytrzymuje. Uwierz w siebie.- szepnęła ostatnie zdanie
Podeszłam niepewnie do Belli, wystraszyło mnie jej nagłe zwolnienie serca. Nachyliłam się nad jej szyją.
Zatopiłam kły, poczułam ten niewiarygodny smak. Parę kropel wleciało mi do ust, ktoś złapał mnie za ramię. Do moich ust wciąż wpadały kropelki krwi, oderwałam się na moment od szyi Belli. Jej oczy się powoli zamykały, moje usta napełniły się jadem. Szybko zatopiłam kły w Belli.
Nie wiem jakim cudem, wpuszczałam jad do jej szyi. Cieszyłam się że krew nie dotykała moich ust.
Koniec.
Oderwałam się od niej, zwijała się z bólu.
Edward podbiegł do mnie i mocno mnie przytulił. Wiedziałam co czuł, odwzajemniłam uścisk.
- Edward.- powiedziałam odrywając się od niego
- Dziękuje.- powiedział patrząc mi w oczy
- Musimy zadzwonić do Charlie'ego.- powiedziałam lecz szybko tego pożałowałam
Aro stanął obok nas i zapytał. \
- Jaki Charlie?
- Tata Belli.- powiedział Edward
- Ale nie mówicie że on wie?- zapytał patrząc na zmianę, to na mnie to na brata
- Wie.- powiedział Edward
- Wie przeze mnie.- wytłumaczyłam
- Dobra, jak to się stało?- zapytał opanowanym tonem
- Od razu po mojej przemianie..- wskazałam sama na siebie- Poszliśmy na polowanie, no i rzuciłam się na tatę Belli, nie wiedząc że to on. Więc musieliśmy to wszystko powiedzieć. - poruszyłam ramionami
- To zmienia postać rzeczy. - mruknął i wyszedł
- Hana..- odezwał się od razu Edward- Zadzwonisz do Charlie'ego?
- Jasne, a co mam powiedzieć?- zapytałam
- Powiedz że miała mały wypadek i jest wampirem.- powiedział głaskając ją po policzku
- Okej.- powiedziałam
Siadłam na biurko i sięgnęłam po telefon Edwarda.
Znalazłam numer do Blacków.
Po pierwszym sygnale ktoś odebrał.
- Dzień dobry tutaj Hana Cullen, czy mogę rozmawiać z Charlie'em?- zapytałam
- Po co dzwonisz?- zapytał Jacob
- Chcę rozmawiać z tatą Belli.- powiedziałam
- Zaraz.- powiedział znudzony
Poczekałam jakąś minutę.
- Halo?- zapytał Charlie
- Dzień dobry, tutaj Hana Cullen chciałam powiedzieć że Bella.... jest wampirem.- powiedziałam
Usłyszałam krzyk Jacoba.
- Mówiłem żeby jej tam nie zabierali!  Zabiję ich.- krzyczał jak opętany
- Wiedziałem że kiedyś to nastąpi, ale nie sądziłem że tak szybko. Ale powiedz czy teraz na pewno będzie bezpieczna?- zapytał
- Jak najbardziej, przechodzi przemianę obiecuję że każe jej zadzwonić po. - powiedziałam
- Dziękuję za informację.- powiedział
- Do widzenia.
- Do widzenia. - od powiedział i się rozłączył
- Dziękuję.- powiedział Edward, trzymając rękę Belli
Posłałam mu wielki uśmiech po czym, zeskoczyłam z biurka.
Wyszłam na korytarz, kierowałam się w stronę swojej komnaty. Otworzyłam drzwi, krzyknęłam jakbym zobaczyła ducha.
Aro leżał sobie na łóżku czytając jakąś książkę, spojrzał na mnie obojętnie.
- O jesteś.- mruknął patrząc w książkę -
- Tak.- jęknęłam
Siadłam na dużym czerwonym krześle stojącym przy ścianie.
- Długo jeszcze będziesz czytał?- zapytałam znudzona
Przesunął się trochę na łóżku i poklepał miejsce obok siebie, nie odrywając wzroku od książki.
Odchrząknęłam, wychylił się znad książki.
- No chodź.- uśmiechnął się
- Mam jedno pytanie.- oznajmiłam
- Tak?- zapytał odkładając książkę na szafkę przy łóżku
- Co tu robisz?- zapytałam wstając
- Czytam.- uśmiechnął się
Wywróciłam oczami i położyłam się obok niego.
- Nie to mam na myśli.- powiedziałam
- To...- nie dokończył
Zaczął muskać moje usta, jego ręce świdrowały po moim ciele. Kiedy wepchnął mi język do ust poczułam że jestem prawie naga.
Przewrócił nas tak że to ja leżałam na łóżku, zerwałam z niego ubranie.
Kochaliśmy się tak kilka razy przez następne parę godzin.
Teraz leżąc w ramionach Ara w duchu krzyczałam ze szczęścia. Aro był jakby czymś zaintrygowany.
- Dlaczego nic nie widzę?- zapytał zaciekawiony
- Renata. - powiedziałam z uśmiechem
- Ach.- mruknął i pocałował mnie w szyję
- Aro mam do ciebie jedno pytanie. - powiedziałam i spojrzałam mu w oczy
- Mów. - mruknął
- Czy poza mną i Sulpicią w twoim życiu pojawiła się inna kobieta?- zapytałam z powagą
Popatrzył na mnie przez chwilę i się uśmiechnął.
- Nie.- powiedział z uśmiechem
Pokiwałam głową i uśmiechnęłam się.
- A ty? - zapytał
- Mam osiemnaście lat.- przypomniałam mu
- Mamy 21 wiek.- powiedział
- Oczywiście że nie.- powiedziałam wywracając oczami
Na dworze zza horyzontu już wychodziło słońce.
- Aro.- powiedziałam
- Tak?- spojrzał na mnie
- Ci rumuni.....- nie dokończyłam
- Będziesz bezpieczna.- zapewnił mnie
- Ale inni i Cullenowie.- powiedziałam
- Oni też. Myślę że nie dojdzie do żadnej walki, zdaję się na dar Alice.- powiedział i pocałował mnie w usta
- A jeśli jednak by do niej doszło?- zapytałam
- Jeśli tak będzie, zaczniemy tworzyć armię. - powiedział z przekonaniem - No nic zaraz przyjdzie Heidi.
Pocałował mnie na pożegnanie i wyszedł, oczywiście najpierw się ubrał.
Postanowiłam się trochę orzeźwić.
Poszłam do garderoby i wybrałam z niej czarne dżinsy i białą bluzkę z koronką.
Pod prysznicem nie myślałam o niczym innym jak o rumunach.
Narażałam Cullenów, moją rodzinę. Próbowałam odepchnąć te myśl jak najdalej. Po wyjściu i ubraniu się, wysuszyłam włosy i puściłam je swobodnie na plecy. Podkreśliłam co nieco oczy i założyłam pelerynę.
Kierowałam się do sali tronowej, z nadzieją że Heidi jeszcze nie ma, po drodze spotkałam Renatę.
- Hej!- pisnęła, zdziwiło mnie że stała obok niej Alice
Pomachałam do nich.
- Musisz mi pomóc.- pociągnęła mnie za sobą Alice złapała mnie za rękę
- Gdzie idziemy? - zapytałam
- Idę wieczorem z Demetrim na coś w rodzaju "randki", nie wiem w co się ubrać. - szepnęła oglądając się
Weszłyśmy do jej komnaty, posadziła mnie na krześle i weszła z Alice do garderoby.
Sekundę potem wyszły z kupą ubrań.
- Wybrałyśmy parę, ale nie mogę się zdecydować.- wzięła do ręki długą, czarną i gdzie nie gdzie koronkową sukienkę - Co myślisz o tej?
- Em, jest śliczna. Może coś krótszego? - zapytałam
Wzięła do ręki czarną obcisłą sukienkę z baskinką.
- Perfekcyjna.- oznajmiłam - Do tego czarne buty na wysokim obcasie, pożre cie w całości.
- Tak myślisz?- zapytała
- Jestem tego pewna.- oznajmiłam
- Dziękuję.- przytuliła mnie do siebie


***
Podoba wam się rozdzialik?
Wiem że nie jakoś specjalnie długi, ale coś napisałam. :D
Następny za tydzień. :)
POZDRAWIAM :*
Miłego czytania!

PS.  Ostatnio moja przyjaciółka założyła bloga. Tematyka zmierzchu, byłybyśmy bardzo wdzięczne gdyby ktoś zaglądnął. Na razie napisała BOHATERÓW. Zerknijcie.   http://lilyandjane.blogspot.com/p/bohaterowie.html
:*

12 komentarzy:

  1. Rozdział Super Ekstra!!!!!!!!!!!! ! :D Podoba mi się baaaaardzo! :)) Czekam na kolejny ! :D:) Jestem strasznie ciekawa jak to wszystko się dalej potoczy ?Jak tam Bella i jej przemiana? Czy piesek przybędzie do zamku????Ciekawe jak tam randka Dema????
    ;Jestem zachwycona z niecierpliwością czekam na kolejny rozdział:) oby był w miarę szybko bo już nie mogę się doczekać!!!!!!:)Pozdrawiam gorąco :**Niech wena będzie z TOBĄ!

    OdpowiedzUsuń
  2. Podoba się, podoba :) Ach, co ja bym dała, żeby być na miejscu Hany.... ;)
    Ta ich rozmowa w sypialni itd. ,po prostu wspaniałe!
    Yyy, Alice idzie na randkę z Demetrim? A co na to Jasper?
    Ciekawe też jak to będzie z Bellą po przemianie i czy dojdzie do walki z Rumunami.
    Bardzo ciekawie obmyślasz kolejne epizody i podkręcasz moją ciekawość, czekam więc na ciąg dalszy. Ściskam mocno i weny życzę :)
    oceanbreeaze

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Coś nie skumałam czy jak? Przeczytałam koment koleżanki poniżej i zbaraniałam. Kto wreszcie idzie na randkę z Demetrim, Renata, czy Alice? A, i jeszcze coś, z tego co pamiętam to nie jest to pierwszy raz Ara i Hany bo do czegoś chyba już doszło zanim zła ciotka im namieszała ale nie było to opisane jak tu tylko jakoś chyba jednym zdaniem czy cuś... Kurcze, chyba se poczytam od początku w ten weekend bo zaczyna mi się coś mieszać ;)
      oceanbreeaze

      Usuń
    2. Hehee, Renata idzie z Demem na randkę. :) Nie to nie ich 1 raz :D

      Usuń
  3. Hejka, fajnie że ci się podoba :D
    Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Ha, nareszcie! Lecisz jak szalona i tak oto mamy trzy wątki w jednym rozdziale - przemiana Belli, pierwszy raz z Aro (nie sadziłam, że aż do tego się posuną i to tak szybko!) oraz randkę Demetriego i Renaty. Urocza z nich para, chociaż ja tropiciela już i tak zawsze będę widziała z Renesmee, niemniej jednak bardzo mi się twój pomysł podoba.
    Podobnie jak i panią powyżej, ciekawi mnie Bella po przemianie. No i ten Jacob ze swoimi komentarzami... Wściekł się, co mnie nie dziwi, ale i tak irytuje. Za to Charlie przyjął wszystko ze stoickim spokojem, co z kolei bardzo mi się podobało. Już dawno wyszłaś poza sagę, dlatego trzymaj tak dalej, a będzie super.
    Pozdrawiam i życzę weny; już nie mogę doczekac się kolejnego rozdziału i wątku z Rumunami!

    Nessa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, super że ci się podoba. :)
      Przyczepię się tylko jednego, malutkiego to nie pierwszy raz Hany i Ara. To tyle, :)
      Wiem że może ci się wszystko mieszać. Taka już jestem. :D Wszystko na hura. NO cóż..
      POZDRAWIAM :*

      Usuń
  5. No jak sama wiesz, piszesz zajebiście :*
    Dziękuję po raz 100000000 że poleciłaś :)
    KOCHAM CIĘ. ♥
    Dawaj szybko kolejny rozdział.!! :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Błagam cb dodaj nowy rozdział *.*

    OdpowiedzUsuń
  7. Skończyłaś z pisaniem ? ;__;
    Boże :((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((
    Błagam powiedz, że nie ;cccccccccc

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo bym cię prosiła żebyś dała jakiś odzew, czy po prostu robisz tylko przerwę bo brak ci czasu czy coś takiego, czy to już definitywny koniec? Wiesz, przyzwyczaiłaś nas do dosyć częstych i regularnych wpisów więc zaczynamy się martwić... To był ostatni blog o takiej tematyce który był coś wart i niestety, ale zaczynam się bać, że będzie tak jak ze wszystkimi które do tej pory czytałam... Po prostu nie zostanie zakończony :(
    Napisz o co chodzi i czego mamy się spodziewać, wprost bez żadnej ściemy...
    oceanbreeaze

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. HEj, więc tak zrobiłam sobie taką przerwę.
      Po prostu brak weny :( , i oczywiście czasu.
      Opuściłam się w nauce i muszę to nadrobić.
      Najgorsze jest to że strasznie dużo mi teraz zadają, a to tego doszedł nam Włoski i Rosyjski. ;/ Więc mam nadzieję że mnie zrozumiecie.
      PRZEPRASZAM jeśli koś się na mnie zawiódł. |
      WRUCĘ Z NOWYM DŁUGIMMMMMM ROZDZIAŁEM NA POCZĄTKU LISTOPADA. :D
      POZDRAWIAM> :** KOCHAM WAS. :)

      Usuń