poniedziałek, 22 lipca 2013



ROZDZIAŁ III

Niezapowiedziana wizyta.


Gdy się obudziłam była 3 w nocy, zeszłam na dół bo słyszałam rozmowy. W salonie siedzieli : Edward, Rosalie, Emmet, Esme i Carlise. 

-Ah. tak wampiry nie śpią- wymruczałam pod nosem.

Wszyscy na mnie spoglądali i uśmiechali się. Dopiero teraz zauważyłam że jestem w piżamie. 

-To ja się przebiorę. - powiedziałam i ruszyłam w stronę schodów.

Gdy przekroczyłam próg mojego pokoju przejrzałam się w lustrze.
Wyglądałam okropnie, włosy miałam w cały świat a koszulka od piżamy odkrywała mi kawałek brzucha. Od razu poszłam się wykąpać. Gdy suszyłam włosy przypomniało mi się że mam po rodzicach wyspę niedaleko Rio. Potem poszłam do garderoby i założyłam taką sukienkę
 plus te buty
 . Do tego wszystkiego włożyłam w pofalowane włosy, takiego samego koloru co sukienka kwiatka. Wyglądałam cudnie. 
Gdy zeszłam spowrotem wszyscy patrzyli na mnie z podziwem, że tak ślicznie wyglądam. Zajęłam miejsce w fotelu.

-Gdzie są pozostali?- spytałam
-Bella jest w domu a Alice i Jasper u siebie.-powiedział Emmet- radzę im nie przeszkadzać- powiedział z humorem. 
- Hano jutro cię muszę przemienić.-powiedział ze smutkiem Carlise
-To dobrze. - powiedziałam - Mogę was o coś zapytać?
-Wal śmiało!- powiedział Edward który właśnie czytał mi w myślach.
-Więc jak wiecie Alice zajmuje się weselem Edwarda i Belli, co wy na to bym przygotowała miesiąc miodowy?.-zapytałam z entuzjazmem 
-Czyli jak byś chciała to zrobić?-zapytała Rosalie
- No tak moi rodzice zostawili mi wyspę na której jest mój dom.-powiedziałam i wyjęłam z ręki kluczyk od domu.
- Serio?. - krzyknął Edward który mi nie dowierzał- chcesz żebyśmy tak spędzili tyle czasu?
- Edwardek.! to jest postanowione - krzyknęłam mu prosto w twarz.

Wszyscy patrzyli na mnie jak na kosmitę, i potakiwali głowami. 

-Hano dokończymy o tym później, ktoś chce złożyć nam niezapowiedzianą wizytę.- pokazał mi palcem w stronę osoby stojącej przed drzwiami.
-Pójdę otworzyć.- powiedziała Esme

Moim oczom ukazał się wyskoki, przystojny mężczyzna. Był ubrany na czarno, a na plecach miał długą pelerynę.

- Felix to jest Hana Styles. Córka Susan i Billego.- powiedział Carlise a potem spojrzał na mnie.
- Hana to jest Felix Volturi- akurat piłam sok gdy usłyszałam to nazwisko o mało się nie zadławiłam. Serce biło mi szybciej.
-Ja....ja.. egh..- coś chciałam powiedzieć ale on mnie wyręczył
- Nie musisz się mnie obawiać, tak jesteś powalająco śliczna.- powiedział i uśmiechnął się- Ale nic ci nie zrobię. 

Więc ja wstałam i podałam mu po przyjacielsku rękę.

-Hana.
-Felix.

Po przywitaniu się Carlise zaczął.

-Co cię sprowadza? Felixie- zapytał z powagą.
-Ja tylko przyszedłem sprawdzić czy Hana jest już wampirem, z rozkazu Aro.

Gdy usłyszałam to imię ciary mnie przeszyły, co ja go obchodzę.???.!

-Właśnie niedawno o tym rozmawialiśmy, przemienię ją dziś w południe.- potwierdził Carlise
-Więc ja już nie przeszkadzam.- powiedział i wyszedł.



"Perspektywa Felixa."


Ach ona jest taka piękna... te jej gęste włosy, i cudne piwne oczy. Do tego jeszcze usta, mniam gdybym się do nich dostał to bym się nie oderwał. Ale muszę wszystkim powiedzieć że jest brzydka, inaczej Aro weźmie ją do nas a widzę że tu jest jej dobrze.

Moje myśli zakończyły się gdy byłem na lotnisku. Teraz już tylko do samolotu i znów w domu. Po godzinnej podróży samoletem, byłem już z Demetrim który czekał na mnie przy samochodzie.

-I jaka jest?- zapytał
-Hana?
-Tak ośle!- krzyknął ponieważ był nie cierpliwy.
-Eh, no nic ciekawego. - skłamałem
-Serio?- zapytał ze zdziwieniem
-Tak, pamiętasz jej rodziców? byli okropni, ona wcale nie lepsza.- źle się czułem że o niej tak mówię ale musiałem.

Gdy byliśmy na miejscu Jane kazała nam iść prosto do sali tronowej. Otworzyłem drzwi, na przeciw mnie ujrzałem w całej swej okazałości trójcę. Już siedzieli na swych tronach.

- I co Felixie jak jest wampirem? - zapytał niecierpliwie Aro
- Nie, ale Carlise zapewnił mnie że będzie nim już za kilka dni.- tym razem powiedziałem prawdę
- A jaka jest?- wtrącił się nagle Kajusz.
- No bardzo podobna do Susan, więc nic ciekawego.
-Okej dziękuję Felixie. pojedziesz tam za tydzień i to sprawdzisz jeśli nie będzie wampirem, z Cullenami za dobrze nie będzie.-powiedział Aro.- Możecie się rozejść.

Wszyscy zrobili jak nakazał, wyszedłem z sali.  





Mam nadzieję że rozdzialik się podoba?. :) 






7 komentarzy:

  1. No tak, trafiłam na twojego bloga przypadkiem, ale znakomicie się zapowiada. Hana to ciekawa postać, poza tym mam wielką słabość do Felixa i Demetriego. Trochę błędów, ale nie mam na razie siły i czasu, żeby je wyliczać, to zresztą jakoś specjalnie mi nie przeszkadza, bo opowiadanie nadrabia akcją. Na razie trudno jest mi cokolwiek powiedzieć, bo historia dopiero się rozwija, ale mogę wprost stwierdzić, że będę tutaj często zaglądać. No i dodaję cię do polecanych u siebie =)

    Pozdrawiam i życzę weny,
    Nessa [lost-in-the-time.blogspot.com], [untypical-lobe-story.blogspot.com], [the-shadows-of-the-past.blogspot.com]

    OdpowiedzUsuń
  2. dziękuję, wiem że są błędy ale pisałam ten rozdział z pośpiechem ;/ ;)
    Dziękuję za miłe słowa :D nie wiem jak mam się odwdzięczyć za to że mnie dodałaś do polecanych ;D za to wielkie DZIĘKUJĘ!!!!♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma za co się odwdzięczać =) Błędy... Cóż, jestem na to uczulona, ale da się przeżyć. Nie ma za co się odwdzięczać, bo zrobiłam to z przyjemnością ;)

      Nessa.

      Usuń
  3. No Hej ;D
    Rozdział bardzo interesujący.
    Już nie mogę się doczekać dalszej akcji. Perspektywa Felix'a ciekawa, nawet bardzo. Coś czuje, że między tą dwójką coś będzie ;D
    Czekam na nn
    Pozdro i weny
    POISON

    OdpowiedzUsuń
  4. Rozdział jest świetny! Prześwietny! Nic dodać nic ująć :D Podoba mi się baaaaardzo! :)) Czekam na kolejny i BŁAGAM dodaj go szybko! :D Nie trzymaj mnie w niepewności CO Z PRZEMIANĄ I BELLĄ I EDZIEM??? CZYŻBY FELI MIAŁ SIE ZAKOCHAĆ- WRESZCIE??? :) :))Pozdrawiam gorąco :**Niech wena będzie z TOBĄ!

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny blog od razu mnie wciągnął. Czytałam to tond aż nie przeczytałam całego! Życzę dużo weny !Ciekawa jestem jak to będzie dalej!!!!!!!!!!!!!Czekam niecierpliwie!:D
    Zapraszam do siebie na razie sam prolog ale dopiero się rozkręcam;D
    http://bellaswanmojainnahistoria.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń